Stowarzyszenie Wędkarzy Internautów
jest apolitycznym, dobrowolnym, samorządnym i trwałym zrzeszeniem osób, które w swojej pasji kierują się szczególnym szacunkiem dla natury,
oraz wędkarstwa i własnym przykładem pragną promować te wartości. Nasz Honorowy Kodeks stawia przed każdym z członków Stowarzyszenia wyższe wymagania dotyczące
eksploatacji wędkarskiej wód, zachowania na łowisku, czy stosunku do otaczającej przyrody. Gorąco zachęcamy do stosowania norm
w nim zawartych.
"...kto nie jest godzien, nie powinien zhańbić ryby jej złowieniem..."
nigdy jeszcze nie złapałem zimorodka w obiektyw, zanim zdołałem złapać za aparat już było po nim, lata jak odrzutowiec, a siedzącego nigdy nie widziałem. Najwięcej to było ich w okolicach Turzyńca ale kiedyś teraz to wszędzie nad Wieprzem krucho, a szkoda bo śliczna ptaszyna. Raz spotkałem gościa z Lublina(tab. rejestracyjne) obładowanego sprzętem foto po uszy, łącznie z blendami rożnego rodzaju, nie wiem jak udawało mu się pokonywać te zarośla. Obstawił jeden z brzegów powyżej Żurawnicy i focił jaskółki brzegówki jak wyprowadzały młode z gniazd na pierwsze loty. Było to już z kilka lat wstecz, teraz i jaskółek jak na lekarstwo.
Przyłapałem tego nebeskiego przy polowaniu
Ucieszył mnie tym pokazem swych umiejętności. .
Gdzie mi do niego Choć z pewnością dłużej od niego łowię ryby Pozdrawiam
Ja jeszcze nie upolowałem "zimka" . Ostatnio jak łowiłem z Jurkiem na Kwisie i z Hubertem na Bobrze to polowały razem z nami, ale ja bez szkła. Kiedyś się na polowanie wybiorę.
Mnie raz usiadł na wędce. I to nie na gruntówce, ale podczas łowienia pstrągów! Stałem za drzewem przed zwaliskiem, wysunąłem końcówkę i wypuściłem woblera, tak, by pracował w nurcie. Zimek zobaczył kńcówkę i przysiadł na niej na chwilę. Nie spodobały mu się jednak drgania i zaraz się poderwał.
Zdjęcia to albo z zasidaki albo trzeba mieć ogromne szczęście by się znaleźć we właściwym miejscu we właściwej chwili...
Andrzej
Cześć Andrzeju
Dobrze mówisz, ptaki w naturze głównie się foci z zasiadki, dobrze zakamuflowany
Z tym, ze trzeba najpierw zdobyć kilka szczegółów, gdzie siada o jakiej porze, jakie światło w jakim czasie, itp...
Wtedy może wszystko się zdarzyć nawet dwa zimki na jednym kiju, tak jak tu http://www.d...ndka_o_poranku_.html
Pozdrawiam
ma fotki ten Reszkowaty, obejrzałem galerie a Ty Grzylasku masz tam swoje fotki. Fajne niektóre są tam zdjęcia ale po obejrzeniu paru uciekam by się nie rozchorować.Zazdroszczę co niektórym umiejętności posługiwania się programami do obróbki graficznej bo to co robią przechodzi moje wyobrażenie.
To już kolejna mocna pasja, ktόra wymaga co najmniej takiego zaangażowania, jak ryby. Albo i większego. I sprzętu. Do maskowania też.
Pozdrawiam.
Andrzej z lasu
......................... jak się nie goli dwa dni, to już nie wygląda jak Antonio Bandzieras i ta peleryna do maskowania wtedy nie jest potrzebna - dlatego tego "zimka" upolował . No chyba, że ogolony wypatruje spod własnej łupiny, którą porusza się po Wiśle .
nigdy jeszcze nie złapałem zimorodka w obiektyw, zanim zdołałem złapać za aparat już było po nim, lata jak odrzutowiec, a siedzącego nigdy nie widziałem. Najwięcej to było ich w okolicach Turzyńca ale kiedyś teraz to wszędzie nad Wieprzem krucho, a szkoda bo śliczna ptaszyna. Raz spotkałem gościa z Lublina(tab. rejestracyjne) obładowanego sprzętem foto po uszy, łącznie z blendami rożnego rodzaju, nie wiem jak udawało mu się pokonywać te zarośla. Obstawił jeden z brzegów powyżej Żurawnicy i focił jaskółki brzegówki jak wyprowadzały młode z gniazd na pierwsze loty. Było to już z kilka lat wstecz, teraz i jaskółek jak na lekarstwo.
........................ jeszcze nie polowałeś za "zimkiem" tak jak Reschkowaty. On więcej łazi z obiektywem jak z wędką. A jak już weźmie wędkę to i tak na gruncie leży . Nic nie bierze, więc poluje za ptakami, bo bidak sam na wyspie .
Witaj
.. nie łażę za zimkiem, lecz czekam aż on do mnie przyleci;P Tak jak i inne ptaszyska
A na ryby jak już idę, to nie z gruntówkami.. Gruntówki moczyłem tylko przed spotkaniem i w trakcie, na wyspie:P
Jak na spowiedzi, ostatni raz byłem na rybach dwa tygodnie temu, bez aparatu:P, i wpadł mi tylko jeden nie duży bolek:PP
Potem widziałem mojego młodego bielika
A dzisiaj usiadly mi dwa zimki, tyle, że na wystającym kiju z zadaszenia czatowni, więc tylko se popatrzyłem
Pozdrawiam
Andrzej z nad Wisły
Ja
Andrzej Pietkiewicz
Czwartek 27 Sierpień 2009 13:36:04
Powiązane z
Zimek
Andrzej Reschke
Przyłapałem tego nebeskiego przy polowaniu
Ucieszył mnie tym pokazem swych umiejętności. .
Gdzie mi do niego Choć z pewnością dłużej od niego łowię ryby
Pozdrawiam
Grzegorz Tuński
25.08.2009 21:39
Andrzej Trembaczowski
01.09.2009 10:15
Andrzej Reschke
01.09.2009 16:35
Grzegorz Tuński
01.09.2009 17:54
Andrzej Pietkiewicz
02.09.2009 08:03
Grzegorz Tuński
02.09.2009 08:39
Andrzej Reschke
01.09.2009 22:01
Grzegorz Tuński
01.09.2009 23:05
Andrzej Trembaczowski
01.09.2009 22:35
Grzegorz Tuński
01.09.2009 23:15
Andrzej Pietkiewicz
27.08.2009 13:36
Grzegorz Tuński
01.09.2009 09:56
Andrzej Reschke
01.09.2009 16:27
Grzegorz Tuński
01.09.2009 17:52