Stowarzyszenie Wędkarzy Internautów
jest apolitycznym, dobrowolnym, samorządnym i trwałym zrzeszeniem osób, które w swojej pasji kierują się szczególnym szacunkiem dla natury,
oraz wędkarstwa i własnym przykładem pragną promować te wartości. Nasz Honorowy Kodeks stawia przed każdym z członków Stowarzyszenia wyższe wymagania dotyczące
eksploatacji wędkarskiej wód, zachowania na łowisku, czy stosunku do otaczającej przyrody. Gorąco zachęcamy do stosowania norm
w nim zawartych.
"...kto nie jest godzien, nie powinien zhańbić ryby jej złowieniem..."
Nie będe oryginalny i powtórzę za Andrzejem "To jest to!" Może jesteśmy dziwnymi wędkarzami i może Andrzej-gospodarz na Jeleniej patrzył na nas z politowaniem. Wcale mu się nie dziwię. Przyjechała wataha i nawet dobrze się nie rozbili już zaczęli posiadówkę przy ognisku. Kiedy trzeba było łowić to biesiadowali. Kiedy trzeba było leniuchować - łowili Zbliżał się wieczór i czas wędki postawić na podpórkach - znów wielogodzinne pogaduchy. Jeszcze raz dziękuję za zaproszenie na Jelenią i za wspólne chwile. Andrzej-gospodarz na Jeleniej jest nadal dla mnie osobą tyleż niesamowitą co nieodgadnioną. Rispekt
Pozdrowienia dla całego SWI
Paweł
.................... Desek już nie jest z nami, bo podjął taką decyzję (chyba w 2006 roku, która mnie zaskoczyła). Dostępu z pewnością nie ma do WYSZALNI, a teraz pisze komentarze do zdjęć.
Serce mnie boli nadal, że go nie ma wśród nas.
Pozdrowienia Grzylek
P.S.
Połamania na "karpikach" - dajcie znać jak poszło.
Cześć Pawle
Wiesz Pawełku, jest dokładnie tak jak Grzylasek prawi.. My, nie wyłączając, Ciebie jesteśmy zupełnie po.....ni, oczywiście pozytywnie. Tyle, że jedni więcej inni mniej.. A ze mną to jest jeszcze inaczej, bo jak ląduję na tym skrawku bezludnej, to chociaż widzę jak z daleka świecą się miejskie bloki, to i tak zapominam, że one, to rzeczywisty świat.. Tam na wyspie, jak zauważyłeś, jest jakaś taka mała magia, która przyczynia się do tego aby myśleć zupełnie inaczej niż czynią to normalni ludzie. Hm.., tyle, że nie pytaj mnie, kto to taki ten normalny, bo nie wiem.. Ja po prostu zagubiłem się.. A Ty, widząc takiego zagubionego, tak do końca nie poznałeś i nie odgadłeś, bo któż by chciał się przejmować kimś bardziej po.....nym od siebie
Dziękuję Tobie jak i innym za przybycie i mam nadzieję do miłego zobaczenia.. Może być i na Jeleniej..
Andrzej znad rzek..
............... nie "wchodzić w uściski" z Reschkowatym, bo prócz tego, że jest "pozytywnie po........ny", to jeszcze ma imadło w palcach nie mówiąc o całych rękach - wiem co mówię z autopsji .
Nie ględzę już tyle, bo jadę na ryby. Mam nadzieję, że "już za chwileczkę, już za momencik, .........." się spotkamy gdzieś nad wodą.
...................... wszyscy jesteśmy "pop.......ni", ale w tym pozytywnym znaczeniu. Żałuję bardzo, że nie mogłem być na wyspie, bo byłbym bardziej "złośliwy" i z chęcią podokuczał Wam jak i Reschkowatemu oraz robił "NIC" bo "nic nierobienie" to też robienie .
Paweł jest w klubie?
Paweł Kobyłecki
Czwartek 09 Lipiec 2009 06:40:10
Złośliwiec Paweł
P.S. Jedziemy dziś z Pawciem na karpie
Powiązane z
Nowi Jelenie :)
Andrzej Reschke
Witam
Tydzień przed oficjalnym swi na Jeleniej, odbyło się takie małe kameralne spotkanko z udziałem członków i byłego członka SWI..
Od lewej, Jo jako ten jeleń... ;), Janusz, Andrzej Paweł i Jarek..
Powiem szczerze, że było super, a szczególnie gdy wiozłem swoją mikrą łajbą Janka :D:D:D Troszkę się stresował, a ja miałem niezły ubaw :P:D
Grzegorz Tuński
03.07.2009 18:40
Andrzej Trembaczowski
03.07.2009 23:04
Paweł Deska <pdeskaUKRYTY@FILTRSPAMUwp.USUNpl>
07.07.2009 23:02
Paweł Kobyłecki
09.07.2009 06:40
Grzegorz Tuński
09.07.2009 10:35
Andrzej Reschke
08.07.2009 22:08
Grzegorz Tuński
09.07.2009 10:31
Paweł Deska <pdeskaUKRYTY@FILTRSPAMUwp.USUNpl>
08.07.2009 21:18
Andrzej Reschke
08.07.2009 21:45
Grzegorz Tuński
08.07.2009 13:33